„Cierpienie nie zna przynależności narodowej”

Toszek stał się jednym z tragicznych symboli powojennego Górnego Śląska. W 1945 roku na terenie dawnego szpitala utworzono obóz NKWD, w którym przetrzymywano tysiące cywilów, głównie narodowości niemieckiej. Warunki były nieludzkie: przymusowa praca, głód, przemoc i brak podstawowej opieki medycznej. Szacuje się, że w wyniku tych okrutnych warunków życie straciło około 3,5 tysiąca osób, których ciała prawdopodobnie spoczęły w zbiorowej mogile w okolicy cmentarza żydowskiego przy drodze z Toszka w kierunku Wielowsi.

80 lat po tych tragicznych wydarzeniach mieszkańcy Toszka, przedstawiciele władz oraz potomkowie ofiar zgromadzili się, by oddać hołd tym, którzy zginęli w obozie.

Zapraszamy Państwa do wysłuchania słów, które zostały wypowiedziane 10 maja 2025 r. przy pomniku w Toszku.

Konsul RFN w Opolu – Peter Herr, pełnomocniczka rządu Saksonii – Dr Nancy Aris, Bernard Gaida – wiceprzewodniczący Federalnej Unii Narodowości Europejskich (FUEN), Dieter Dombrowski – przewodniczący Federalnego Związku Stowarzyszeń Ofiar Komunistycznej Tyranii, Rafał Bartek – przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń w Polsce, Sybille Krägel – współautorka książki o toszeckim obozie i honorowa obywatelka Toszka, a także wiceburmistrz Toszka – Piotr Kunce.

Piotr Kunce – wypowiedzi w języku polskim

Sybille Krägel:  W kwietniu 1945 roku Armia Czerwona wraz z NKWD przekroczyła Odrę i na tych terenach działali bez pardonu. Niszczono wszystko to, co do tej pory nie zostało zniszczone. Dokonywano wybiórczych masowych aresztowań, rodziny były rozdzielane, wypędzane, a ludność stała się zwierzyną do odstrzału. To trwało jeszcze bardzo długo.

Nancy Aris: Dzisiejsza uroczystość jest czymś więcej niż spojrzeniem w przeszłość. Jest znakiem żywej pamięci, aktem humanizmu, apelem. Apelem przeciwko zapomnieniu, a także apelem o godność każdego człowieka, o którą także dziś trzeba walczyć.

Rafał Bartek: Kiedy dziś wspominamy te dramatyczne chwile, nie możemy pozostać wobec tych wydarzeń obojętni. Toszek jest symbolem cierpienia i okrucieństwa, ale także miejscem skłaniającym do refleksji. Pokazuje nam bowiem, że należy dążyć do tego, aby podobne tragedie nigdy się już nie powtórzyły.

Dieter Dombrowski: Szczególnie dziś, zwłaszcza dziś, w obliczu cienia, jaki kładzie się na Europę, która ponownie doświadcza wojny, upamiętnienie takich miejsc nabiera szczególnego znaczenia. Nie możemy milczeć, kiedy rządzone dyktatorsko państwo ponownie stosuje przemoc wobec sąsiadów, narusza granice i zabija. Historia przypomina nam i uczy nas, że takie wartości, jak pokój, sprawiedliwość i godność ludzka, powinny być wywalczane. Należy o nie walczyć, bronić ich i dbać o nie do samego końca. Zwłaszcza przeciwko tym, którzy uważają, że władza ma pierwszeństwo nad moralnością.

Będąc w tym miejscu uzmysławiam sobie, że te osoby, które tutaj cierpiały, te osoby, które tutaj zmarły, są częścią naszej wspólnoty, tak jak i my jesteśmy częścią ich wspólnoty.

Bernard Gaida: Muszę wspomnieć o tym, że cierpienie nie zna przynależności narodowej. Nasze chrześcijaństwo nakazuje nam modlić się za wszystkich i ta chwila pamięci ma przyczynić się do pokoju i zgody, a nie podziałów, których dziś coraz więcej. Dziękuję wszystkim, którzy od lat organizują uroczystości w Toszku w tym właśnie duchu. Pamiętajmy bez wyjątku o wszystkich ofiarach wojen i przemocy.